Na paris na BM sie nie wdrapiesz na dach. Najwyżej się można tam zrespić przypadkiem, ale o ile się człowiek nie zablokuje, to może wskoczyć do wody bez utraty zdrowia.

Tego Nepalu to nie wiem dlaczego się aż tak przyczepiłeś i nie lubisz, może źle rozgrywasz tą mapę? Jest to jedna z łatwiejszych map do TSa (ma rushowania z prenades), fani SR8/PSG mają możliwość zmierzenia się na refleks, na środku można się skradać by zaskoczyć przeciwnika.

Noob friendly nie oznacza, że z UrTa zrobimy quake'a. To oznacza, że jak się nowy gracz pojawia na serwerze, to go nie gnoimy za nieudane akcje, tylko dajemy mu rady. Jak komuś znudził się sposób rozgrywki do którego UrT jest stworzony, to może sobie wyszukać serwerów typu Deathrun, Jumpmap, SR8 only, Knifes only, etc. etc.
Poza tym poziom gry na serwerze znacząco się podniósł i nie uważam tego za zjawisko negatywne (oczywiście pomijając cheaterów). A noobek pobiegnie przodem 5 razy, 15, 100, ale w końcu spędzi na specu tyle czasu, że zobaczy jak grają inni.

Jakość tekstur świadczy o tym, jak autor danej mapy się przyłożył do zadania. Ile poświęcił na jej testach oraz jakich ludzi słuchał w trakcie dopracowywania danej mapy. A jeśli mapa od 2 lat jest w beta1, z teksturami o rozdzielczości wyświetlacza w moim kalkulatorze, to trzeba postępować ostrożnie z jej wyborem.

Tu ma być dobra zabawa, ma być młuca, mają być fajne teksty i współpraca.

Noob friendly serwer jest,
Ale robienie z UrT Quake'a to jak próba latania chlebakiem.
UrT to jest gun'n'run game, ale nie jest unrealem, quakiem, etc. TSy to obok CTF dusza tej gry i tak ma pomyślany gameplay. Dlatego właśnie nie łykniesz 10 kul, nie masz wyrzutni rakiet plazmowych, etc.

Próba robienia na siłę z tej gry czegoś, czym nie jest, to obdarcie ją z lat pracy jej twórców i umieszczenie jej w kontekście w którym nie będzie sensu w nią grać.


Zgadzam się z Gie, że poziom się podniósł i rośnie cały czas. Także dzięki trybom rundowym, gdzie można sobie podejrzeć takiego kapitana hacka albo coś.

Co do map beta od 10 lat - oprócz tekstur, są jeszcze spawny w ścianach, zły layout, gdzieniegdzie przezroczyste ściany albo brak player clipa i można wchodzić na jakieś dziwne dachy.

Ja wiem, że na UZ jest zylion mapek, ale tylko garstka jest naprawdę dobra. I uważam, że tę garstkę mamy a ciągle jeszcze mamy z Gie kilka pomysłów.

Może zamiast wiecznych dywagacji na temat map i kłótni w stylu 'Moja mapa dojebałaby twojej mapie' przetestujmy jedną mapę tygodniowo. Wystarczy stworzyć temat na forum gdzie każdy będzie mógł wyrazić swoje zdanie i jeśli mapa spotka się z przychylną opinią graczy to zostawiamy, jeśli nie wypad i testujemy następną.

PS. CAH to nieporozumienie, a blackhawk powinien być TDM bo tam i tak nikt nie interesuje się flagami. Toxic to jedna z tych map które dziesiątkują graczy na serwerze, ja bym widział tam bomb mode albo śmierć. Tohunga w CTF o wiele lepsza.

avandrim wrote:
Może zamiast wiecznych dywagacji na temat map i kłótni w stylu 'Moja mapa dojebałaby twojej mapie' przetestujmy jedną mapę tygodniowo. Wystarczy stworzyć temat na forum gdzie każdy będzie mógł wyrazić swoje zdanie i jeśli mapa spotka się z przychylną opinią graczy to zostawiamy, jeśli nie wypad i testujemy następną.

PS. CAH to nieporozumienie, a blackhawk powinien być TDM bo tam i tak nikt nie interesuje się flagami. Toxic to jedna z tych map które dziesiątkują graczy na serwerze, ja bym widział tam bomb mode albo śmierć. Tohunga w CTF o wiele lepsza. I takich ludzi potrzebuje ten kraj.

Chociaż Tohunga daje radę w TS

Jasne, ale nie testujmy brzydkich i nieprzemyślanych badziewi.

CAH to nieporozumienie, bo co? Bo ciężko flagę zdobyć i utrzymać? Paradoksalnie nowi gracze lepiej wiedzą co trzeba w tym trybie zrobić i jak, niż ci, którzy się uważają za "pro". A tym bardziej nie wiem dlaczego nikt o tą flagę nie chce walczyć, jak za to są jakieś bonusy do xlrstats.

Po co zmieniac tryb na blackhawk na TDM, skoro "nikt" się flagami nie interesuje? CTF=TDM+Flagi, więc przynajmniej tym osobom, które się starają flagę wykraść, nie zabierajmy celu mapy. A fragi się liczą tak samo na CTF jak i TDM (każdy potrafi sobie odjąć -10 za każdą flagę przyniesioną przez team).

Toxic imho można przemyśleć, ale na FtL ta mapa ma jeden z lepszych layoutów, bo zdecydowanie rzadziej się zdarza na niej długie szukanie się gdy zostanie 1vs1.

Właśnie, jak tohunga na CTF się przyjmuje? Jeszcze nie miałem okazji na nią trafić, a nikt nic nie mówił.

Garreth ja doskonale wiem co w tym trybie trzeba zrobić i nie uważam się za 'pro', nie wiem w ogóle po co ta wycieczka? Ja tylko wyrażam opinie że ta gra nie jest stworzona do tego trybu i tyle. Nie daje frajdy. Co innego np. taki CoD albo Battlefield.

Fakt tylko że w TDM nie czeka się bóg wie ile na respa i nie trzeba grać tych denerwujących dogrywek przed blitzkreig'iem, bo zazwyczaj właśnie jest 0:0, dziwne nie?

To nie do Ciebie, ale do starych wyjadaczy na serwerze którzy nawet nie myślą o fladze:) Zresztą na railed to jest cośw stylu king-of-the-hill. Chyba nie planują tego trybu gry modyfikować/wywalać z urta, więc może to nie jest jednak problem gry?:)

To fakt, kilka sekund przeciętnie się czeka dłużej w CTF na respawn, ale z drugiej strony nie wiem dlaczego my w TDM mamy tak krótki czas respawnu... domyślny to 10 sekund - więc powinno się ZAWSZE czekać tyle, a przy waverespawns czasem się odrodzisz natychmiast, a czasem trzeba czekać 15 sekund.

Gdyby taka tragedia byłaby na tej mapie, to jeden team by po prostu oddał flagę:) a tak, to widać, że jednak na tym zdobyciu flagi ludziom zależy.

Garreth spójrz na listę serwerów Urta i zobacz czy na którymkolwiek jest aktualnie mapa w trybie CAH. Na kilkaset serwerów jak przed chwilą spojrzałem, równe zero. No fun, no CAH. Tryb jest martwy.

Przeciętnie to 7 sekund bo odlicza od 14 (?)
Czyli na jakieś 20 śmierci to już ponad 2 minuty zmarnowanego życia

Pamiętam jak kiedyś graliśmy 2 godziny na railed w CTF i pomimo tego że ponad połowa osób wyszła z serwera to nikt flagi nie poddał, a wszyscy już mieli naprawdę dość. To po prostu nie działa w ten sposób.

garrethpl wrote:

CAH to nieporozumienie, bo co? Bo ciężko flagę zdobyć i utrzymać?

Po co zmieniac tryb na blackhawk na TDM, skoro "nikt" się flagami nie interesuje? CTF=TDM+Flagi, więc przynajmniej tym osobom, które się starają flagę wykraść, nie zabierajmy celu mapy. 1. Bo wykradzenie flagi i doniesienie jej do swojej bazy jest o wiele ciekawsze i emocjonujące (^^), niż wdrapanie się na wagon i przebiegnięcie po dachu raz na 5 minut (o ile się uda oczywiście, bo prędzej nas ktoś ubije z okna). Może gdyby było kilka flag (nie na tej mapie), ludzie zaczęliby je smyrać od czasu do czasu i gra by się trzymała kupy. W tej chwili jest nudno. To fajnie, że taki tryb jest, ale to nie znaczy, że mamy się nim katować.

2. Ano po to, żeby ci, którzy jednak chcą pobiegać za flagą nie musieli cały czas przy niej ginąć, bo reszta ma ją głęboko. Na tej mapie w teamach są max 2-3 osoby/drużynę, którym zależy, a które i tak nie dają rady skroić szmaty, bo bez kooperacji na Blackhawk można sobie co najwyżej ponabijać fragi snajperką. I tak to wygląda.

Z drugiej strony, gdyby nie było flag, nie byłoby też potrzeby biegania w stronę obozu przeciwnika, zatem mielibyśmy piękny konkurs strzelecki na dystans.

http://dpmaster.deathmask.net/?game=urbanterror - na 1500 serwerów 3 dedykowane pod C&H (w tym na dwóch było kilku graczy, a trzeci jest z kłódką). Mało, ale to nie znaczy, że my nie możemy mieć jednej mapy na 55 w tym właśnie trybie. Jeden CAH zostanie, ale można podmienić mapę - tylko jak ktoś rzuca propozycje to niech najpierw sprawdzi ile jest flag i w jakich miejscach:)

Tam i tak jest konkurs strzelecki na dystans, ale pod obóz przeciwnika się dostać nie ma żadnego problemu (o ile ktoś nie leci środkiem "na pałę" nad gradem kul z SR8;) ). Tylko potem trzeba trochę sprytu, trochę timiningu, trochę szczęścia i ewentualnie dymu:) Zresztą na tej mapie nie tylko jedna flaga jest. Fakt, niebieska ma dobrą ochronę, ale czerwoną ukraść to żadna sztuka:)