A mnie się ta walka podobała i jestem zadowolony z tego że mogłem w tym wziąć udział. Gdyby nie to że mi net zerwało walczyłbym do końca Walka była zacięta ale też i o to chodzi czasami żeby walczyć długo, bo czasem nie jest ważne która drużyna (osoby) jest lepsza, sprytniejsza ale o to która najmniej popełni błędów, szczególnie po takiej długiej rozgrywce, gdzie jeden drobny błąd przesądza wszystko.
Jeszcze mam parę słów do osób, które tak psioczą na "kamperów" i wyzywają ludzi za to na czacie. Przecież na tym polega również ta gra. Są osoby które są dobre w walce i są osoby które dobre są w "obronie". Dzięki temu drużyna tworzy pewną całość. Dla mnie te docinki na czacie są śmieszne i dziecinne. No chyba że piszą je małolaty.

Z UrbanTerrorowym pozdrowieniem !

Nie zabraniajmy nikomu kampić ale nie zabraniajmy też wyzywać od kamperów. To jest symbioza i zawsze idzie ze sobą w parze.

campa campie nie równa.

jak ktoś czeka za rogiem aż mu ktoś wybiegnie, zabija go potem bięgnie dalej i tam też czeka to jest camperem, i to jest spoko, taktyczna gra, element gier strzelanych. problemem są goście którzy ustawiają się w pewnych spotach np. ostatnio na harbortown, gościu przy fladze czerwonych w tym korytarzu po lewej stronie mapy, ustawił się z sr8 tak, że wystawał mu jedynie hełm i walił do wszystkich wchodzących, oczywiście zabijając wielu zawodników, czy takie campienie powinno być elementem gry ? według mnie nie...

@ulf
Że Ty nie umiesz sobie poradzić z noobkiem ze srejtem siedzącym ZAWSZE w tym samym miejscu...

Flaga sama się nie przyniesie. Jak ktoś kampi to znaczy, że chyba nie wie o co chodzi w danym trybie rozgrywki. To tak jakby miał bombe i kampił - nie irytuje was to? Tym bardziej, że gracie 1,5 h na mapie i właściwie takie siedzenie w miejscu żadnych korzyści nie przynosi.

Wniosek jest prosty... brakowało tam mnie, zdobywającego flagę

Przyszedł FM i pozamiatał noobków

farmazonowymsciciel wrote:

Wniosek jest prosty... brakowało tam mnie, zdobywającego flagę

MÓÓÓÓJ MIIIIISTRZZZZZUUU

Bo mi się przypomniało jak zdobywaliście flagę na asylum jak robiliśmy wieże śmierci lepszą od tesla tower z red alerta

putinn_ wrote:
farmazonowymsciciel wrote:

Wniosek jest prosty... brakowało tam mnie, zdobywającego flagę

MÓÓÓÓJ MIIIIISTRZZZZZUUU

Bo mi się przypomniało jak zdobywaliście flagę na asylum jak robiliśmy wieże śmierci lepszą od tesla tower z red alerta
A nie, wtedy to musiałem wyjść z serwera, bo miałem ważniejsze sprawy na głowie, więc ja w zdobywaniu flagi nie uczestniczyłem

majkifajki wrote:
@ulf
Że Ty nie umiesz sobie poradzić z noobkiem ze srejtem siedzącym ZAWSZE w tym samym miejscu...

Tym bardziej, że zwykle na dobrą miejscówkę do kampienia przypada anty-kamp, czyli miejsce, z którego łatwo zdjąć kampera;)

O omawianej rozgrywce się nie wypowiem, bo urlop miałem od pracy i UrT. Ale byłaby mi pewnie na rękę, bo kobiecie zawsze mówię po północy: "do końca tej mapy i idziemy spać";)

kaef wrote:
Tym bardziej, że zwykle na dobrą miejscówkę do kampienia przypada anty-kamp, czyli miejsce, z którego łatwo zdjąć kampera;)Ok, a co powiesz o ut4_eagle na górze, gdzie za barierką siedzi kamper i nie da się go zdjąć z miejsc, w których giną przez niego niebiescy - ot taki bug w mapie. Wtedy jest problem, trzeba lecieć na gorę i go zasztyletować, a nieraz się nie chce, bo trzeba latać po flagę ; )